Oj, ale dzisiaj za mną chodziło coś słodkiego, kawowego i najlepiej małokalorycznego.
Niestety spośród całej listy deserowych przepisów, które z kolei chodziły mi po głowie nie byłam w stanie wybrać takiego, który miałby mniej niż trylion kalorii, wobec tego zaczęłam szperać w sieci i natrafiłam na baaardzo fajniutki blog http://paulinka-to-ja.blogspot.com , który bardzo przypadł mi do gustu,a wśród naprawdę wielu przepisów znalazłam ten, który nieco zmodyfikowałam i nazwałam po swojemu:d oryginalna nazwa to koktajl kawowy, ale według mojej receptury ta nazwa sprawdzi się bardziej:d
A więc potrzebujemy:
2 kubeczki jogurtu naturalnego (według mnie najlepszy jest Zott )
2
łyżeczki kawy rozpuszczalnej
1
łyżka cukru kryształu (może być więcej jesli ktoś lubi słodziusieńko)
1
łyżeczka ciemnego kakao
szczypta
cynamonu
starta,
gorzka czekolada do dekoracji
plasterek pomarańczy
Kawę należy rozpuścić w niewielkiej ilości wody, dodać cukier, ostudzić. Jogurty wymieszać
z kakao, cynamonem, ostudzoną kawą i dokładnie mieszać do uzyskania jednolitej
konsystencji (nie trzeba używać blendera). Wstawić do lodówki. Przed podaniem udekorować startą czekoladą.
mmm....pyyyyycha:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz