wtorek, 6 listopada 2012

A więc (wiem, wiem, nie powinnam zaczynać zdania od "a więc", ale jakoś muszę więc...:) już od dłuższego czasu myślałam o tym, żeby zacząć pisać...
Pamiętnik spaliłam dawno temu, papier chyba powoli zaczyna być passe, stąd pojawiła się myśl: "a może by tak zacząć prowadzić blog?"
Nie wiem, czy będzie to dobry pomysł, ale chciałabym spróbować. O czym będę pisać?
W zasadzie nie chcę stawiać sobie jakiś granic. Będę z pewnością rozważać o byciu kobietą i mamą i chyba w tej kolejności... Co za tym idzie, chciałabym pisać o swoich przemyśleniach dotyczących zdrowego = przyjemnego trybu życia, za tym z pewnością będą pojawiać się przepisy na zdrowe posiłki lub przekąski, ale także na pyszności, które mają ciut więcej kalorii, będą również recenzje kosmetyków, które pomagają każdej kobiecie czuć się dobrze w swojej skórze, będą także pomysły na spędzenie aktywnie czasu, bo przecież ruch to zdrowie. Nie ucieknę w końcu od tematów pielęgnacji i wychowania niemowląt, bo małego Pierwiosnka mam w domku i nie bójcie się, nie będę pisać o każdej kupce, niezjedzonej porcji jabłuszka z marchewką i o tym, jak to mi źle, kiedy wstaję siedem razy na nocke, bo Mała płacze... W macierzyństwie także chodzi o to, żeby się nim cieszyć i po latach z łezką w oku wspominać, jak to świetnie było być młodą Mamą:-)
A więc (chyba się nie oduczę;p) zapraszam do lektury WSZYSTKICH, bez wyjątku:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz